W poniedziałek 27 marca, oficjalnie zakończyła się open - beta Diablo IV, ale emocje wciąż nie opadły i zapewne do premiery gra będzie na językach, jako jedno z najgorętszych wydań tego roku. Względnie można powiedzieć, że beta była sukcesem, aczkolwiek jak we wszystkich mocno kochanych rzeczach, znajdą się krytyczne głosy.
I dobrze! W końcu po to też Twórcy otworzyli przedwcześnie serwery, aby poznać opinie graczy i wprowadzić ewentualne poprawki.
Beta jak to beta - nie mogło zabraknąć bawienia się z przepełnionymi serwerami, zepsutym audio czy innymi bugami, o których również wspominał TheKubus w swojej RECENZJI, którą koniecznie zobaczcie. To sprawiło, że w trakcie dodano hotfixa. Pojawiły się także inne ciekawe opinie o działających elementach gry, które według użytkowników warto by było poprawić. Poznajmy je, a także sukcesy jakie odniosło Diablo IV.
Count backwards from infinity to pass the time. https://t.co/Os6ylmjpM0
— Diablo (@Diablo) March 29, 2023
Białe włosy i fryzury
Pewnie niektórych to w ogóle nie obchodzi, jeśli tylko wchodzicie do kreatora postaci, wybieracie losowe ustawienia i rozpoczynacie rozgrywkę, jednak dla mnie jak i wielu - kiedy nie mogę porządnie spersonalizować swojego bohatera, umiera mój kawałek duszy dla gry. Ogólnie gracze raczej pozytywnie odebrali kreator - pojawiły się nawet bliskie podobizny postaci z innych kultowych gier (np. Kratos z God of War). Mimo, że nie miał on może mnóstwa zaawansowanych funkcji edycji detali, to spora ilość wzorów twarzy była satysfakcjonująca i w miarę inkluzywna.
Some Diablo IV characters, and the obligatory Kratos barb #Diablo4 #Diablo4Beta #Diablo4theWeekend #DiabloIVOpenBeta pic.twitter.com/Sd9ObHcgjG
— Timbo Slice (@Kvktvz) March 27, 2023
Co nie przypadło do gustu użytkownikom Twittera to biały odcień włosów. Na screenie, gdzie ustawione były najjaśniejsze włosy, bardziej wyglądały na jasne szare, jeśli w ogóle można to nazwać jasnym. Autor posta na Reddicie, FumaOyabun, poprosił o opcję prawdziwych wiedźmińskich białych włosów.
Screen posta na Reddit.com
Oczywiście zachęciło to innych fanów do podzielenia się doświadczeniami. Większość stwierdziła, że kolory włosów czy skóry, w kreatorze po prostu wyglądają troszkę… nie tak i nieakuratnie do widoku w grze, prawdopodobnie ze względu na ciemne ustawienia w Diablo IV. Jednak inni zgłosili, że słoneczny blond prezentuje się po prostu zielono, a niektórzy zasugerowali, że to wina shaderów, które psują każdy odcień włosów. Pojawili się też gracze raportujący, że biały kolor włosów wygląda poprawnie w słońcu.
Ta dyskusja zaprowadziła nas do tematu opcji fryzur. Graczom nie spodobał się fakt, iż fryzury są przypisane do konkretnych klas, np. Czarodziejka ma zablokowane użycie fryzur należących do Druida i to się tyczy wszystkich klas. Mimo, że wybór nie jest najgorszy, to wspomniano o tym, że Blizzard może chcieć po prostu blokować większą różnorodność fryzur na rzecz mini-transakcji.
Brak balansu klas
Widok wyboru klas
Już od wczesnej bety pojawiły się głosy o tym, że klasy nie są do końca zbalansowane, a faworyzowana jest walka dystansowa - na czym mocno cierpieli Barbarzyńcy, jako klasa tanków ze skupieniem na broni białej.
Twórcy “uspokajają” jednak, że tak ma być. Nie wszystkie klasy będą rozwijać się w tym samym tempie i taki jest plan. W końcu Barbarzyńca przy końcu gry wyląduje z czterema broniami na legendarnym poziomie, a Czarodziejka pozostanie z jedną/dwoma.
Należy też pamiętać, że beta pozwalała osiągnąć jedynie 25 poziom i rozegrać pierwszy akt, więc pozostaje jeszcze bardzo dużo rozgrywki do przejścia w pełnej wersji. Tam podobno Barbarzyńcy w końcu mają osiągnąć lepszą formę i również kwitnąć.
Producenci zobowiązali się jednak do drobnych poprawek, aby gracze nie czuli się zbytnio poszkodowani na początku gry - okaże się przy premierze.
Mikro - płatności
Kontrowersje wzbudziły również spekulacje o wprowadzeniu płatnych dodatków do Diablo IV. Twórcy zapewniają jednak, że nie zamierzają uczynić gry pay-to-win jak to się stało np. przypadku Diablo Immortal. Mimo wszystko, należy pamiętać, że podstawowa wersja gry kosztuje aż 80$, co nie jest małą kwotą. Mimo, że płatne akcesoria mają być czysto kosmetyczne, to pojawia się jednak myśl czy w płatnej grze powinno mieć coś takiego miejsce.
Producenci zapowiedzieli też wprowadzenie Battle Passa w Diablo IV. Można mieć tylko nadzieję, że takie monetyzowanie gry pozwoli im na stałe jej aktualizowanie i rozwój.
Sukcesy
Mimo oczywistych pojawiających się skarg i niezadowolenia, Diablo IV było największą betą w historii franczyzy Diablo. Na zamieszczonej na Twitterze Diablo infografice możemy zobaczyć ogromne liczby.
Infografika z Twittera Diablo
Co ciekawe, na samym dole małym druczkiem, możemy przeczytać, że ktoś zabił Aszawę solo prawie (?) raz. Jest to udokumentowane na filmiku na Youtube, kiedy gracz już prawie dobija bestię po wyczerpującej samodzielnej walce, lecz pojawia się ktoś inny i oddaje kilka strzałów, co teoretycznie niszczy całą koncepcję. Co prawda, w sieci pojawiło się więcej osób przypisujących sobie zgładzenie bossa solo. Diablo zachęca ich do udowodnienia wyczynów.
Pojawiła się także grafika z pełną mapą, którą przyjdzie zwiedzić graczom w wydanej grze. Obszar obrysowany czerwonym to Strzaskane Szczyty, które dane było graczom bety zwiedzać w trakcie jej trwania. Ten kto grał wie, że już sam on wydał się wielki, a jak widać będziemy mieli jego kilkakrotność do eksplorowania w pełnej wersji!
Obrazek zamieszczony na Reddit.com przez użytkownika
u/hotfistdotcom
Jakie są Wasze opinie o Diablo IV? Graliście w betę? Czy takie problemy są do przeskoczenia w przypadku bardzo dobrze ocenianej gry? Przekonamy się zapewne w premierę, 6 czerwca 2023!