Ciężko jest mi sobie wyobraźić inne uniwersum niż Runeterra które tak bardzo zasługuje na dobrą grę MMO. Świat wymalowany przez artystów z Riot Games jest gigantycznie rozbudowany, poczynając od bazy znanych nam postaci i ich wciągających biografii oraz opowiadań, idąc przez charakterystyczne regiony i wydarzenia, kończąc na istniejącym multiwersum, które to rozrasta się wraz z nowymi skinami do bohaterów.
Marzenia podróżnika żądnego przygody
Co ja piszę... To nie gigantyczny świat, to gargantuiczne uniwersum, w którym żyje i funkcjonuje legenda obok legendy i mówię tu tylko o samych postaciach. Któż z nas nie chciał by w takim świecie zostać zwykłym poszukiwaczem przygód i zwiedzać, dla przykładu, ogromną pustynię Shurimy jednocześnie odwiedzając królestwo Azira, następnie wyruszyć do skutego lodem Freljordu i wypić pokaźny kufel piwa z Gragasem. Albo jeszcze inaczej - zwiedzić niebezpieczne wody w okolicach Bilgewater modląc się by żelazny kolos Nautilius nie posłał nas na dno za brak opłaty dziesięciny dla pirackiego miasta, a następnie na własne oczy zobaczyć znane nam z serialu „Arcane” regiony Piltover i Zaun.
Marzenie ściętej głowy?
Także jeżeli tak jak ja marzycie o takiej podróży od 17 grudnia 2020 roku, kiedy to Greg Street ogłosił, że kieruje projektem MMO w uniwersum League of Legends to jeszcze długo razem sobie poczekamy. Dyrektor do spraw produktu znany nam z pseudonimu jako Riot Tryndamere napisał na „X” posta odnoszącego się do rozwoju prac nad tym projektem. Normalnie bym się cieszyła, gdyby nie to że wpis mówi o zmianie kierunku projektu oraz zresetowaniu ścieżki rozwoju.
After a lot of reflection and discussion, we've decided to reset the direction of the project some time ago. This decision wasn't easy, but it was necessary. The initial vision just wasn’t different enough from what you can play today.
— Tryndamere (@MarcMerrill) March 20, 2024
We don’t believe you all want an MMO that…
Te słowa odnoszą się bezpośrednio do ambicji twórców (o której sam pisze Riot Tryndamere w poście), którzy nie chcą stworzyć czegoś co już widzieliśmy w tego typu grach tylko ubrane w szaty Runeterry. Nie potrafię jednak odpowiedzieć na pytanie co dokładnie zostało zresetowane w projekcie, bo informacji o tym co było gotowe przed resetem oprócz ogólników i bodajże mapy nie mieliśmy.
Zmiany kadrowe w zespole
Przy okazji zostaliśmy poinformowani o nowym producencie wykonawczym jakim jest Faburisu oraz przyszłym dyrektorze technicznym którym ma być Vijay Thakkar. Fabrice wcześniej pracował przy Mass Effect III i Mass Effect Andromeda co mówiąc szczerze nie napawa mnie przesadnym optymizmem ani pesymizmem. Natomiast Vijay wcześniej pełnił funkcję producenta wykonawczego przy projekcie MMO Riot Games i pod jego kierownictwem zbudowano podstawy techniczne. Jeszcze wcześniej był odpowiedzialny za stabilizacje techniczną League od Legend Wild Rift, co jest już pierwszym dobrym omenem - jak wiemy gierka śmiga bez problemów. Tutaj jednak kończy się jego portfolio poważnych projektów.
Kwitując osobiście mam pewne obawy, choć nie o techniczne problemy projektu. Pod koniec posta od Marca „Riot Tryndamere” Merrilla wyczytać możemy iż wchodzą w ciemność medialną więc o projekcie będzie cicho przez najbliższe kilka lat. Problem z tą wypowiedzą jest jednak taki, że projekt MMO Riot Games, jak nazwa sugeruje, nie ma nawet tytułu, nie ma też zwiastunu, ani innych konkretnych informacji puszczonych w obieg publiczny.
Można więc powiedzieć, że projekt był cały czas w cieniu. Teraz chociaż wiemy, że przez najbliższe lata z tego cienia nie wyjdzie.