Killer Klowns from Outer Space: o co chodzi? + mała recenzja przedpremierowa

Killer Klowns from Outer Space to nowa gra od niezależnego studia Illfonic, które pracowało m. in. nad Predator Hunting Groudns czy Ghostbusters: Spirits Unleashed. Już za kilka dni zamierzają podbić rynek swoim nowym wieloosobowym horrorem z niesymetrycznymi rolami! Gra nawiązuje do filmu o tym samym tytule z 1988 roku.

Killer Klowns from Outer Space mają wyjść na światło dzienne już 4 czerwca 2024 roku. Jeśli chcecie zagrać w nią wcześniej, możecie zakupić ją w przedsprzedaży na Steam, Playstion Store i Microsoft Store.

Dzięki uprzejmości studia Illfonic, które podarowało nam kod, mogłam zagrać w Klauny wcześniej i powiedzieć Wam co nieco, co o nich sądzę.

Jak grać w Killer Klowns?

Na początku każdego meczu zostajecie losowo przydzieleni do jednej z drużyn - klaunów lub ludzi. Drużyna klaunów może liczyć do 3 graczy, a drużyna ludzi zawsze liczy 7 graczy. Zadaniem każdego jest przetrwać, ale klauni chcą też dodatkowo pozbyć się ludzi. Tak, w tej grze klaun też może umrzeć!

Klauni

Jako klaun, Waszym głównym celem jest dopełnienie inwazji polując i pozbywając się ludzi. Możesz wybrać między zabiciem ofiary albo owinięciem ją w watę cukrową, co umożliwi powieszenie na Generatorze Służących (Lackey Generator).

Lackey Generator z powieszonymi kokonami waty

Dookoła mapy znajdują się też luźne kokony waty cukrowej, które możecie powiesić na Generatorze. Zrobienie tego wcześnie w meczu pomoże Wam i Waszemu zespołowo, dając Wam małe klauny, które będą patrolowały każdy kawałek mapy. Kiedy w pełni wypełnicie kokonami wszystkie 4 Generatory, rozpocznie się wczesna Klaunpokalipsa.

Jeśli jakikolwiek z graczy przeżyje do końca gry, będzie musiał poradzić sobie z Klaunpokalipsą. Jest to detonacja waty cukrowej, która rozpoczyna się po zakończeniu czasu (pełna rozgrywka trwa 11 minut) i szybko rozprzestrzenia się po mapie, zabijając wszystkich ludzi. Jeśli do niej dojdzie, Klauny powinny zabezpieczyć drogę ucieczki Terenzi Escape, która otwiera się zaraz przez ostatecznym zakończeniem. Jest ona ostatnim ratunkiem dla ludzi (zaraz dowiemy się więcej o ucieczkach).

Różne typy Klaunów

Klauni mogą zostać zabici przez ludzi, jednak odradzają się po około 40 sekundach.

Ludzie

Jako człowiek, Waszym celem jest ucieczka przed inwazją zanim rozpocznie się Klaunpokalipsa. Oczywiście musisz unikać Klaunów i pozostać przy życiu, a przy okazji znaleźć drogę ucieczki, co wcale nie jest takie proste!

Klauny zawsze starają się znaleźć ludzi i nasłuchują każdego głośniejszego dźwięku. Dlatego najlepiej trzymać się nisko (Ctrl) i przeszukiwać wszystkie skrytki, aby znaleźć przedmioty i uzupełnić swój ekwipunek. Pojemniki z łupami zawierają bronie i inne przydatne przedmioty, ale i itemy potrzebne do ucieczki. Możecie też używać miejsc ukrycia, dzięki którym pozostaniecie poza zasięgiem wzroku klaunów (choć mogą one je otwierać!).

Jest kilka dróg ucieczki, które są losowo rozstawione po mapie. Musisz je odnaleźć usunąć z nich watę cukrową (czemu towarzyszy mini-gra) i wypełnić wymagane przez nie żądanie (np. mieć klucz). Aby zobaczyć, gdzie dokładnie znajdują się miejsca ucieczki możesz iść do Miejsca Spotkań albo znaleźć kompas. Znajdują się przy nich także świecące na zielono patyczki, abyście z pewnością ich nie pominęli.

Miejsce spotkań, gdzie możecie też znaleźć sporo przydatnych przedmiotów i broni

Co ważne, miejsca ucieczki zazwyczaj są w stanie pomieścić do 3 osób. Oznacza to, że mogą nie być w stanie zabrać wszystkich!

Oto, w jaki sposób ludzie mogą uciec z piekła Klaunów i co będzie do tego potrzebne:

Bunkier Klaunpokalipsy - pomieści 3 osoby. Wymaga uzupełnienia benzyną i użycia klawiatury do wprowadzenia kodu. Drzwi są otwarte tylko przez krótki czas!
Łódka - jest zepsuta, więc trzeba ją najpierw naprawić. Wymaga to Świecy Zapłonowej (Spark Plug) i Puszki Benzyny. Kiedy przyniesiesz tam już obydwa przedmioty, możesz wskoczyć do łódki i zdecydować, kiedy wyruszyć. Łódka też może utrzymać tylko 3 osoby.
Technologiczny portal klaunów - musi on być najpierw naprawiony 2 Świecami Zapłonowymi. Kiedy już są one zainstalowane, może otworzyć portal, który pozostanie otwarty tak długo, jak długo trzymasz przycisk. Pozostanie otwarty jeszcze przez chwilę po ich puszczeniu. W nim też zmieszczą się 3 osoby.
Ogrodzone haniebne wyjście - zazwyczaj jest to droga przez most, tunel lub ścieki. Jest zablokowana przez barykadę i dużą metalową bramę. Najpierw trzeba zniszczyć barykadę, co jest głośne, a następnie otworzyć bramę Kluczem do Bramy (Gate Key). Mimo, że otwarte, te wyjścia są bardzo niestabilne i zawalą się, jeśli zbyt wiele ludzi naraz podejmie próbę ucieczki.
Ucieczka z braćmi Terenzi - wspomniana, ostatnia szansa na ratunek, gdy wszystko inne zawiedzie. Podczas ostatnich 30 sekund Klaunpokalipsy, bracia Terenzi przebiją się przez zewnętrzną, gumową ścianę, tworząc ostatnio drogę ucieczki, zanim przetrwałych ludzi pochłonie detonacja.

Klaun może wybrać czy chce ubić człowieka na miejscu czy zrobić z niego kokon. Z kokona może Was wyciągnąć inny gracz, nieważne czy klaun pozostawi Wam z jakiegoś powodu na ziemi, czy powiesi na Generatorze. Na uwolnienie Was inni mają dłuższą chwilę.

Moje pierwsze wrażenie

Ogólnie, to co myślę o grze to głównie to, że jest dosyć trudna. Jeśli lubicie wyzwania, może być ona dla Was. Zdecydowanie jest to Dead by Daylight, ale trochę na sterydach i z motywem Klaunów. Motyw ten jest bardzo brutalny i nie oszczędza, więc jeżeli macie fobię, może nie grajcie w tę grę. Drastyczne widoki zaczynają się już od ekranu startowego. Również takie są scenki śmierci graczy.

Jedna z możliwych scen zabicia gracza

Grafika jest przyjemna. Grałam na ustawieniach średnich i wyglądała całkiem dobrze, choć krawędzie mogłyby być bardziej wygładzone. Wszystko dobrze widać i nie miałam problemu dostrzec ludzi, gdzieś w oddali. Jedyne do czego bym się przyczepiła to to, że kokony waty cukrowej wyglądają jak dla mnie bardziej jak różowe żarówki.

Jak wspomniałam, elementów w grze jest wiele i na początku trudno się połapać, co właściwie robić. Wydaje mi się, że gra powinna oferować lepszy samouczek, a takiego ogólnie brakuje, poza tekstowym.

Bardzo podobają mi się opcje personalizacji, zarówno klaunów, jak i ludzi. Dla Klaunów nie ma ich aż tak wiele, ale mamy też różne ich typy z różnymi umiejętnościami, za czym idzie też wygląd (jest np. pięściarz czy tank). Dla ludzi jest sporo opcji modyfikacji - od płci po kolor oczy i ubiór. Elementy są zablokowane za poziomem albo wyzwaniami. Nie jest to zaskoczeniem, bo gra jest dość droga. Ludzie nie mają za dużo umiejętności, poza jednym atrybutem (np. większa wytrzymałość w biegu). Za to klauny możecie mocno dopasować pod siebie w tym jakie mają umiejętności czy bronie.

Menu edycji wyglądu klauna

No właśnie, wydaje mi się, że cena może być trochę problematyczna. Powiedziałabym, że jest to gra, w którą raczej lepiej jest grać ze znajomymi, z którymi możemy swobodnie rozmawiać. Dużo łatwiej jest ubić klauna we dwójkę niż w pojedynkę (nigdy mi się to nie udało). Jeśli gra będzie kosztować blisko 200 zł tak jak teraz, w przedsprzedaży, uważam, że sporo osób nie będzie mogło w nią zagrać ze znajomymi.

Ogólnie, dobrze bawiłam się grając, choć nie szło mi jeszcze za dobrze. Czasem nudziłam się, tylko wtedy kiedy nikt nie chciał mnie wyjąć z kokona. W grze trzeba dużo eksplorować i przeglądać wszystkie skrytki, co akurat sprawiało mi przyjemność. Fajnie też, że jest mini-gra, kiedy umrzecie i oglądacie pozostałych. Możecie też, dzięki niej, wręczyć przedmioty żyjącym kompanom.

Menu meczu, gdzie znajdziecie informacje o graczach i możliwej ucieczce.

Inne szczegóły

Killer Klowns from Outer Space możecie zamówić już teraz na Steam, Playstation 5 i Xbox Series X/S w przedsprzedaży. Wtedy uzyskacie do niej dostęp już 28 maja, zamiast 4 czerwca, tak jak reszta zainteresowanych.

Gra nie obsługuje języka polskiego.

Z tego co mi się wydaje, obecnie występuje pięć dosyć sporych map - Carnival, Camp, Downtown, Suburbs i Hillside.